sobota, 12 lipca 2014

La Lalla


Rok temu usłyszałam o nich w Dzień Dobry TVN. Ale był to czas jeszcze "nie lalkowy". Gdy tylko Domi zaczęła zabawę pod tytułem usypiamy, karmimy,spacerujemy z lalką- pomyślałam, że czas na realizację mojego marzenia z dzieciństwa :-)
Dlaczego właśnie ta? Jak piszą na swojej stronie właścicielki firmy- "Dzieci chcą żyć w świecie marzeń, baśni. Co możemy zrobić żeby przenieść je w ten wyśniony świat? Stwórzmy lalkę taką jak Ty!".
Lalka La Lalla może wyglądać i być ubrana tak jak Wasza pociecha. Efekt jest niesamowity. Na stronie sklepu wybieramy kolor, rodzaj i długość włosów, kolor oczu, a nawet to, czy lalka ma mieć okulary czy też nie. Wisienką na torcie jest wybór ubrania- takiego samego dla lalki, córki i dla mamy :-)

Jakość jest również znakomita, gdyż zarówno lalka (produkowana w Hiszpanii) jak i ubrania (projektowane i szyte w Polsce) są niezwykle starannie wykonane, zadbano nawet o taki szczegół jakim są rzęsy!

Dodatkowe atuty, to waniliowy zapach winylu, z którego lalka jest wykonana oraz piękne opakowanie- różowe pudełko przewiązane atłasową wstążką :-)

Domi dostała swoją koleżankę z okazji imienin. Paczuszkę położyliśmy obok jej łóżeczka i wyczekiwaliśmy momentu, aż się obudzi.
Dominika była zachwycona zarówno opakowaniem jak i zawartością!














niedziela, 4 maja 2014

Histeria goni histerię...

A kto przepraszam mówił,  że będzie łatwo?  Że niby taka sielanka. Roześmiane dziecko idzie za rączkę w swojej idealnie wyprasowanej sukience. Na zadane pytania odpowiada: " Tak mamusiu". Gdy rodzic odmawia spełnienia kolejnej prośby- dziewczynka ze zrozunieniem maszeruje dalej. Następnie rodzina wchodzi do restauracji, zamawia dwudaniowy obiad, który spożywa w idyllycznym spokoju. Oczywiście dziewczynka nie grymasi, wszystko jej smakuje. Stop!!! Dość tego...
To nie tak.  Przynajmniej u nas wygląda to delikatnie mówiąc- pisząc troszeczkę inaczej.  Dziecko jest roześmiane, za rączkę zdarza mu się iść,  sukieneczka- i tu zaczyna się zabawa wskaż różnice :-) Wyprasowana i owszem, ale do ideału jej brakuje.  Punkt następny-odmowa spełnienia prośby najczęściej kończy się krzykiem (przestaliśmy tłumaczyć sobie, że za krótko spała, a może głodna- babcie jeszcze cały czas trwają w krainie tych tłumaczeń).
Restauracja- a tak... bywamy czasami. Wybieramy taką,  która ma kącik zabaw i na jakiś czas nasza Domi jest zajęta.  Ostatnimi czasy na jakieś 5 minut zbawienne  są także kolorowanki oraz naklejki.
Wszystko jej smakuje- dawno temu i nie prawda.  Ponieważ sama należałam do tzw. niejadków ( w tym miejscu chylę czoła przed moją Mamą za Jej anielską cierpliwość)- nie zmuszam, przyświeca mi reguła- jak zgłodnieje to zje!

To o co w tym wszystkim chodzi? Tamta rodzina jak z obrazka, a my to niby rodzina Adamsów? :-(
Nie moi drodzy- to po prostu samo życie.  Dziecko to nie tylko rozanielona i wystrojona istotka, którą podziwiacie na zdjęciach.  To przede wszystkim żywioł,  temperament. To dziewczynka, której emocje są bardzo wyraziste,  otwarcie mówi,  gdy coś jej nie odpowiada.  Morał, jakaś konkluzja??? Kochamy Ją najbardziej pod calutkim słoneczkiem, pomagamy wyciszyć negatywne emocje. Uczymy Ją tolerancji, pokazujemy jak odróżniać dobro od zła.  Przytulamy, mówimy,  że jest dla nas najważniejsza ... A gdy obłapia mnie malutkimi rączkami i patrząc prosto w oczy mówi swoim słodkim głosikiem : " Ko Mama, ba" , co w wolnym tłumaczeniu oznacza : "Kocham Mamę bardzo", to wszystkie gorsze momenty przestają mieć jakiekolwiek znaczenie...

piątek, 2 maja 2014

Tangle Teezer

Tangle Teezer to szał, który ogarnął nie tylko wyspy brytyjskie, ale tak na prawdę cały świat. Wszystko za sprawą Shauna P.- sławnego technika koloryzacji, ale przede wszystkim wynalazcy szczotki wszech czasów.
Ale o co chodzi, chcielibyście zapytać??? Już wyjaśniam. Tangle Teezer to rewolucja wśród szczotek. Wszystko dzięki unikalnie zaprojektowanym zębom flex, które eliminują sploty, supły, minimalizują rozdwajanie, łamanie oraz uszkodzenia.
Jest idealna dla dzieci, które nie lubią uczucia "ciągnięcia" podczas rozczesywania. Mało tego, Tangle Teezer to rozczesywanie mokrych włosów bez najmniejszego bólu.
Szczotka sprawia także, że nasza fryzura nabiera przepięknego blasku, nie elektryzuje się.

Jako niedowiarek i mama wymagającej dziewczynki- podeszłam do tematu bardzo sceptycznie- prawie jak do przysłowiowego jeża :-)
Niby chciałam kupić, ale tak na podstawie zdjęć i cudzych opinii??? Trochę nie do końca mnie to przekonywało. Na szczęście na pomoc przyszedł nam Hands&Nails Bar (Galeria Bałtycka w Gdańsku). Możecie tam nie tylko wykonać idealny manicure, ale także obejrzeć, przetestować i co najważniejsze- kupić Tangle Teezer.

Do wyboru jest kilka rodzajów:

-Compact Styler- idealna do noszenia w damskiej torebce (mniejsze od Salon Elite oraz Original)
-Salon Elite- często spotykana w salonach fryzjerskich, bardziej zaokrąglona, wykonana z twardszego plastiku, co sprawia wrażenie, że ząbki są ostrzejsze
-Original- najbardziej klasyczna wersja
-Aqua Splash- wodoodporna, nadaje się do używania pod prysznicem
-Magic Flowerpot- wersja dla dzieci (dodatkowo zawiera pojemnik na gumki i spinki).

Po wizycie w Hands&Nails Bar stałyśmy się posiadaczkami Magic Flowerpot oraz wersji Compact. Domi, która dotychczas uciekała przed rozczesywaniem- sama dopomina się wizyty swojego nowego przyjaciela- kwiatuszka :-)

Idealnym duetem z Tangle Teezer są gumki Invisibobble. Gumka Invisibobble- nie wyrywa i nie ciągnie włosów. Jej projest powstał w oparciu o konstrukcję przewodu tradycyjnej słuchawki telefonicznej. Spręzynowa budowa sprawia- że Invisobobble ciasno utrzymuje włosy, ale nie powoduje ich ściskania ani powstawania widocznych śladów. Gumki są wodoodporne i bardzo wytrzymałe oraz co ważne- występują w wielu kolorach (także przezroczystym).





























 t

środa, 30 kwietnia 2014

Slippers

Wrzesień zbliża się wielkimi krokami, a co za nim idzie.... początek roku przedszkolnego. W związku z tym co jakiś czas będziemy Wam prezentować przeróżne (naszym zdaniem) przydatne gadżety. Będziemy także poruszać tematykę związaną bezpośrednio z tym istotnym dla dzieci 3 letnich momentem :-)

Czas spędzany w przedszkolu, to nauka, ale przede wszystkim zabawa. Aby dziecko czuło się komfortowo i wygodnie- nic nie może krępować jego ruchów, ani strój ani obuwie.

Bohaterem wpisu są kapcie. Idealne do przedszkola, ale oczywiście nie tylko.

Slippersy, bo o nich tu mowa- mają wiele zalet. Każda para jest  wykonywana ręcznie,  posiada pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka, zmniejsza potliwość stóp.

Kapciochy zapewniają bezpieczeństwo poruszania się poprzez antypoślizgową  i elastyczną podeszwę. Twardy zapiętek i wysokość za kostkę stabilizują stopę dziecka.
Suwak umieszczony z tyłu obuwia, to modny detal, ale także naturalne zakładanie poprzez wsuwanie stopy.

Oczywiście poza wyżej wymienionymi pozytywami, nie bez znaczenia dla nas jest wygląd Slippersów. Projektanci czerpali inspiracje ze świata zwierząt. I tak oto w kolekcji  pojawiają się koala, zebra, lew, żyrafa, kangur, tygrys, pantera, gepard, czarna pantera oraz niedźwiedź.







r





Przedstawiony przez nas model, to koala. Kapcie można kupić TU.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Rainy coat

Płaszcz przeciwdeszczowy nie jest łatwym tematem... Zazwyczaj sztywny, brzydki, nieprzepuszczający powietrza. Wiosna obfituje w dni, podczas których potrzebujemy takiego właśnie odzienia wierzchniego :-)
Po raz kolejny z pomocą przyszła nam firma Mayoral. Płaszcz-kurtka w pięknym turkusowym kolorze, wykonana z lejącego i delikatnego materiału.  Dodatkowym atutem jest kaptur, który na głowie prezentuje się niczym designerski kapelusz...
Wisienką na torcie jest pasek oraz przedłużony tył,  które dodają stylowego looku.
Ten płaszcz jest idealny zarówno podczas deszczu jak i w słoneczny dzień!

Do naszego sportowego stroju świetnie sprawdziły się także nowo nabyte trampki Converse. Podeszwa flexi sprawia,  że żadne wygibasy na placu zabaw nie są przeszkodą dla  malucha.











Domi ma na sobie:
Płaszcz- Mayoral
Szalik- Zara
Bluzka- Kappahl
Spodnie- Mayoral
Buty- Converse