wtorek, 10 września 2013

Dla wygody... Lamama


Pogoda nas rozpieszcza. Cieszymy się więc i czerpiemy maxymalnie dużo z promieni słonecznych. Spacerki przed  i popołudniem. Domi coraz rzadziej chce siedzieć w wózku. Woli poznawać otaczający świat na własnych nóżkach i wchodzić wszędzie tam, gdzie się da i nie da :-)

Panią Monikę (czarodziejkę z Lamamy) miałyśmy okazję poznać osobiście na Jarmarku Dominikańskim. Poszłyśmy mierzyć czapy, ale Domi zasnęła i z planów nici. Pani Monika jednak wprawnym okiem oceniła rozmiar Dominkowej głowy idealnie.
Oprócz czapek nabyłyśmy też kominy, portaski, bluzy i tuniki. Materiały są mięciutkie i bardzo wygodne, kolorystyka bardzo bogata- tak więc każdy znajdzie coś do swojej szafy. Po praniu ubranka zachowują swój pierwotny kształt i strukturę, co przy maluchach także zasługuje na uwagę.
W kolejnych stylizacjach Lamamowych propozycji będzie więcej.
A dzisiaj nasze ulubione portaszki...

















Spodnie-Lamama
T-shirt-H&M
Bluza-Terranova
Opaska-H&M
Buty-Geox
Apaszka- z szafy Babci Małgosi :-)

2 komentarze:

  1. Dziękuję:) mnie również było miło poznać i mam nadzieję do zobaczenia za rok:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiamy serdecznie i niedługo zamawiamy kolejne rzeczy :-)

    OdpowiedzUsuń