środa, 30 kwietnia 2014

Slippers

Wrzesień zbliża się wielkimi krokami, a co za nim idzie.... początek roku przedszkolnego. W związku z tym co jakiś czas będziemy Wam prezentować przeróżne (naszym zdaniem) przydatne gadżety. Będziemy także poruszać tematykę związaną bezpośrednio z tym istotnym dla dzieci 3 letnich momentem :-)

Czas spędzany w przedszkolu, to nauka, ale przede wszystkim zabawa. Aby dziecko czuło się komfortowo i wygodnie- nic nie może krępować jego ruchów, ani strój ani obuwie.

Bohaterem wpisu są kapcie. Idealne do przedszkola, ale oczywiście nie tylko.

Slippersy, bo o nich tu mowa- mają wiele zalet. Każda para jest  wykonywana ręcznie,  posiada pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka, zmniejsza potliwość stóp.

Kapciochy zapewniają bezpieczeństwo poruszania się poprzez antypoślizgową  i elastyczną podeszwę. Twardy zapiętek i wysokość za kostkę stabilizują stopę dziecka.
Suwak umieszczony z tyłu obuwia, to modny detal, ale także naturalne zakładanie poprzez wsuwanie stopy.

Oczywiście poza wyżej wymienionymi pozytywami, nie bez znaczenia dla nas jest wygląd Slippersów. Projektanci czerpali inspiracje ze świata zwierząt. I tak oto w kolekcji  pojawiają się koala, zebra, lew, żyrafa, kangur, tygrys, pantera, gepard, czarna pantera oraz niedźwiedź.







r





Przedstawiony przez nas model, to koala. Kapcie można kupić TU.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Rainy coat

Płaszcz przeciwdeszczowy nie jest łatwym tematem... Zazwyczaj sztywny, brzydki, nieprzepuszczający powietrza. Wiosna obfituje w dni, podczas których potrzebujemy takiego właśnie odzienia wierzchniego :-)
Po raz kolejny z pomocą przyszła nam firma Mayoral. Płaszcz-kurtka w pięknym turkusowym kolorze, wykonana z lejącego i delikatnego materiału.  Dodatkowym atutem jest kaptur, który na głowie prezentuje się niczym designerski kapelusz...
Wisienką na torcie jest pasek oraz przedłużony tył,  które dodają stylowego looku.
Ten płaszcz jest idealny zarówno podczas deszczu jak i w słoneczny dzień!

Do naszego sportowego stroju świetnie sprawdziły się także nowo nabyte trampki Converse. Podeszwa flexi sprawia,  że żadne wygibasy na placu zabaw nie są przeszkodą dla  malucha.











Domi ma na sobie:
Płaszcz- Mayoral
Szalik- Zara
Bluzka- Kappahl
Spodnie- Mayoral
Buty- Converse




sobota, 26 kwietnia 2014

Look of the day

Wiecie, że Dominkowa mama  lubi uniwersalne rzeczy oraz takie,  które możemy założyć zarówno w sezonie jesienno- zimowym jak i wiosennym.
Takich przykładów mamy trochę w szafie. Dzisiaj czas na kolejny z nich. Granatowa tunika jest wyjątkowo mięciutka. Lubimy ją tak samo w wersji sportowej- do legginsów, jak i w tej bardziej eleganckiej- dodajemy wówczas rajstopy i już :-)
Jak przystało na produkt Mayoral- producent nie zapomniał o pięknych detalach. Domi należy do tych szkrabów, którym dość często zdarza się pobudzić,  a jej mama do tych, które na plac zabaw nie mają
" gorszych" ubrań,  bo wychodzą z założenia,  że czemuś przecież ma służyć pralka.
W związku z powyższym nasza garderoba musi być na prawdę dobrej jakości.  Byle jakie materiały nie przeżyłyby tak częstych prań w niezmienionym stanie.













Domi ma na sobie:

tunika- Mayoral
bluzka- H&M
legginsy- Kappahl
sweter- Mayoral
czapka- Lamama
chusta- Benetton
buty- Zara


piątek, 25 kwietnia 2014

Liebster Blog Award...

Wracam z doładowania,a tu co??? Niespodzianka. Nominacja do Liebster Blog Award od Wioli z http://czekamynacud.blog.pl/
Co to takiego zapytacie zapewne? Uno momento i proszę bardzo- jest to zabawa polegająca na promowaniu blogów przez innych blogerów. W dzisiejszych czasach zawiści i przepychania się łokciami coś szalenie interesującego i wyjątkowego. Powiecie... eee tam takie niszowe, po co? Na co? O nie!!! Nie zgadzam się na taki werdykt i zbagatelizowanie. Życzliwości i to bezinteresownej nigdy za wiele. Pochawalam i to bardzo!!!

Należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych odo osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz kolejną 11, informujesz ich o tym i zadajesz swoje pytania. Proste, klarowne i niezwykle miłe :-)

A więc czas na mini wywiad...

1. Opisz najlepszy dzień twojego życia.

Za pewne nie będę oryginalna, ale najbardziej wyjątkowym dniem i chwilą mojego życia był momet narodzin naszej córeczki Dominiki. Małe chochliki w oczach wpatrujące się we mnie z niesamowitą ufnością, maltka rączka zaciśnięta na moim palcu, wyjątkowy zapach noworodka, słodkie pomrukiwanie podczas snu, to wszystko sprawiło, że była to miłość od pierwszego wejrzenia :-)

2. Największe szaleństwo twojego życia.

Problem w tym, że ja raczej z tych bardziej poukładanych... To nie będzie dokładnie szaleństwo, ale na pewno mega głupota. Taka sytuacja- jesteśmy z córką na placu zabaw. Dzieci bawią się na zjeżdżalni itp, itd... Bawią się też na największej zmorze mojego życia, czyli drabinkach- szczebelkach (uwieszamy się rączkami i przesuwamy, a nóżki dyndają sobie swobodnie...). Patrzę na te dzieciacki- jak one zwinnie przemieszczają się w jedną stronę i drugą. Myślę sobię- a co tam, dam radę!!! Nie przewidziałam jednego, że po pierwsze te dzieci śmigają tak przez prawie pół dnia, a po drugie, że jednak trochę mniej ważą :-) Tak jak pomyślałam, tak też zamiary przekształciłam w czyn. Tak szybko jak pomyślałam, tak samo szybko gruchnęłam z łomotem na ziemię. Cud, że niczego sobie nie złamałam. Mąż zapytał, czy na pewno wszystko ze mną w porządku, a Domi spojrzała i z dezaprobatą powiedziała: O!!! Mama Bam!!! Tak- to było wielkie bam. A siniaki były jeszcze większe :-)

3.Masz władzę nad światem przez cały dzień. Co robisz?

Najpierw się wysypiam :-) Później robię szacher macher w firmach farmaceutycznych i przenoszę kilka z ich fabryk do krajów afrykańskich. Bo problem ze szczepionkami w tamtych rejonach świata nie istniałby, gdyby nie aspekt finansowy :-(
Po takiej robocie wracam, zabieram całą rodzinkę na obiad z deserem. Pakujemy walizki i jedziemy na długie wakacje!!!

4.Zaczynam dzień od...

Przytulasków z Dominisią :-)

5.Mam słabość do...

Spania, truskawek, kawy z mlekiem i lodów  z galaretką.

6.Nigdy nie zjem...

Czegoś, co się rusza.

7.Co zawsze chciałaś zrobić, ale coś cię powstrzymywało?

Spędzić cały dzień w łózku na czytaniu książek, oglądaniu TV i jedzeniu pysznych rzeczy :-)

8.Gdybyś miała wybrać trzy zapachy przypominające Ci Twój rodzinny dom lub dzieciństwo, jakie byłyby to zapachy?

Gorąca czekolada, mandarynki i woda z syfonu (nie wiem jak określić ten zapach, ale zawsze jak otwieram wodę gazowaną, to mam powrót do dzieciństwa :-)  ).

9.Gdybyś mogła przenieść się na chwilę do jakiejś ksiązki, jaka książka by to była?

Bez wątpienia "Opowieści z Narni- lew, czarownica i stara szafa". A konkretnie miejsce w lesie obok zaśnieżonej latarni :-)

10. Film, na którym płakałaś ze śmiechu.

"Nie lubię poniedziałku".

11. Kiedy potrzebuję wsparcia- udaję się do...

Mamy i męża :-)

A teraz czas na nominacje:

1.http://otaczajsiepieknem.blogspot.com/
2.http://scraperka.blogspot.com/
3.http://makoweczki.pl/
4.http://julinek.blox.pl/html
5.http://deszczowy-chlopiec.blog.pl/
6.http://fashionelka.pl/
7.http://quintessenceofbeauty.blogspot.com/
8.http://www.dalekoniedaleko.pl/
9.http://infolizbona.pl/
10.http://skokwbokblog.com/
11.http://tatowy.pl/

Moje pytania...

1.Jak rozumiesz określenie- wygodny strój?
2.Prosta, szybka i smaczna potrawa, to...
3.Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
4.Film, który odmienił Twoje postrzeganie świata...
5.Podróż Twoich marzeń...
6.Najbardziej szalona rzecz, o której marzysz...
7.Gdybyś na 24 godziny mogła wcielić się w dowolną postać- kim ona by była?
8.Piosenka przy której zapominasz o całym świecie...
9.Książka, do której lubisz wracać...
10.Twoja największa zmora z dzieciństwa...
11.Czego się najbardziej boisz?



wtorek, 22 kwietnia 2014

Ładowanie akumulatorów

Przychodzi taki czas w życiu każdej mamy, że trzeba naładować akumulatory, zresetować system operacyjny :-)
Ten stan nie musi trwać długo,  mi wystarczyły trzy dni. Spacery po mieście,  leniwe siedzenie z kawą w dłoni,  wgapianie się w przechodniów.  Niby nic, a tak wiele ... Polecam!!!
A na deser mała fotorelacja ...