sobota, 8 marca 2014

Płaszczyko-kurtka...

Słoneczko!!! W końcu. Cały tydzień londyńskiej mgły... wystarczy... Mimo słonecznej pogody, na temperatury trzeba uważać. Szczególnie w przypadku dzieci. Na zimowe kurtki za ciepło, a nasze wiosenne trochę za chłodne. Na ratunek spieszy nam płaszczyko-kurtka zakupiona kilka dni temu. Jest idealną przejściówką, ale poza tym świetnie sprawdzi się zarówno do spodni jak i do sukienek. Czy można chcieć więcej? A można! Kaptur- proszę bardzo, jest i kaptur. Do tego kolor pasujący do wielu dodatków.

W dzisiejszej stlizacji pokazujemy także kolejną sowę- tym razem nieco większą, ale równie urokliwą :-)


















Domi ma na sobie:
Płaszczyko-kurtka- Zara
Buty- Zara
Bluzka-Zara
Spodnie- Mayoral
Szaliczek- szafa Babci Małgosi
Czapka- H&M
Sowa- bazar w Azji




2 komentarze:

  1. śliczną masz córeczkę i świetna jest ta torebeczka, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie. Jeszcze mamy kilka sówek w zanadrzu :-)

    OdpowiedzUsuń