Czas na kolejną porcję nowości z Dominkowej szafy. Tunikę Bibi Dreams kupowaliśmy jeszcze w czerwcu. Na żywo nasza Fiśka rozłożyła mnie na łopatki. Trio tuniki, kity i promiennego uśmiechu- widok bezcenny!
Ostatnimi czasy uświadomiłam sobie, że kupując ubrania dla naszej maluchy- coraz częściej wybieram takie, które sama chciałabym nosić (oczywiście w nieco większym rozmiarze :-)..... ).
Robiąc zdjęcia pozazdrościłam swojemu dziecku. Teraz jest Jej czas beztroski.
Powiedzcie sami ,czy Domi nie jest cudna...
tunika- Bibi Dreams
body- H&M
rajstopy- H&M
buty- Bartek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz